Po co analog... hmm uzasadnienia praktycznego nie ma.
Mozna mówić i "cudownych" zdjęciach analogowych, i duszy zaklętej w kliszy. Nie jeden powie o dyscyplinie 36 klatek, o tajemniczości tlenków srebra, magii celulojdu, surowości techniki - bo nie
ma pod ręką całej tej elektroniki i inteligencji zabijającej kreatywność... a prawda, no cóż prozaiczna jest - bo lubię.
...